Studio Egosoft pracuje nad nową odsłoną serii X
Przede wszystkim gra umożliwi nam pokierowanie każdym typem statku, na jaki natkniemy się podczas zabawy. Powinno to ucieszyć fanów mocno rozczarowanych faktem, że w X: Rebirth grywalna była tylko jedna jednostka. Pojawi się także opcja kierowania potężnymi krążownikami z poziomu mostku kapitańskiego.Nowa odsłona serii X jest na razie na wczesnym etapie produkcji i sporo czasu upłynie nim trafi na rynek. Jednocześnie studio Egosoft nie zamierza porzucać X: Rebirth i ten projekt będzie wspierany oraz rozwijany jeszcze przez długi czas, a wiele z wprowadzanych przez aktualizacje zmian zainspirowanych zostanie pracami nad kolejną częścią. Przykładowo, eksperymenty z bardziej skomplikowanymi modelami lotu w nowej grze zaowocowały zaimplementowaniem w patchu 3.60 do X: Rebirth opcji wyłączenia ułatwień sterowania, co sprawia, że sterowanie statkiem staje się znacznie trudniejsze, ale jednocześnie gracz ma nad nim większą kontrolę. Dzięki temu jednostka zachowuje się w pustce kosmicznej zgodnie z prawami fizyki, podczas gdy wcześniej komputer pokładowy tak modyfikował zachowanie maszyny, że miało się wrażenie latania w atmosferze. W rezultacie możliwe stały się manewry takie jak np. obrócenie kadłuba bez zmiany kierunku ruchu.
Oczywiście, Egosoft nie może zaimplementować do X: Rebirth wszystkich ulepszeń i zmian jakie planowane są dla nowej gry. Mimo to twórcy mają w najbliższych planach potężnego patcha, który wprowadzi wiele poprawek i świeżych rozwiązań. Ponadto trwają prace nad nowym dodatkiem, mającym znacząco rozszerzyć zawartość produkcji.
Najbliższe lata Egosoft zamierza spędzić na rozwijaniu X: Rebirth oraz produkcji nowej odsłony. Nad obydwoma tymi projektami pracować mają odrębne zespoły, choć oczywiście mają one ze sobą ściśle współpracować i dzielić się nowymi rozwiązaniami.
Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine 2015-09-03 18:18:48